Boże, jest cudownie.
Wszystko stało się niewiarygodnie proste, nie wiem jak i nie wiem dlaczego. Nieistotne! Świeci słońce, mam ochotę na wszystko, motywację do najnudniejszych rzeczy, jestem pełna kochanego zapału do robienia czegokolwiek, do czytania Ferdydurke, do sprzątania w pokoju, do chodzenia do szkoły! Może to przez to urocze słońce, rozlewające się wszędzie, nie ma szaro, nie ma pochmurno, panuje jakieś barwne nasycenie, tyle kolorów, tyle dźwięków, tyle uroczych ludzi! Jej, nie poznaję siebie.
Jutro kolejny kochany radiowęzeł, więc w ogóle jest wspaniale, rotrzaskałam się, ale kawałki jakoś same się pozbirały, skleiły w jedną chwilę, odrzucenie najwyraźniej nie zostawia śladów, nie wzrusza mnie już, przyzwyczaiłam się do rozczarowań, naprawdę mnie nie ruszają, to takie zdrowe podejście.
And you may find somebody
kind to help and understand you
someone who is just like you
and needs a gentle hand to
Gide them alone